Jak podejście człowieka może zmienić życie?

,,Każdego ranka musisz zdecydować czy chcesz być szklanką wody , czy morzem?''

Kogo widzicie na tym zdjęciu ? Tak jak kiedyś nieszczęśliwą, zakompleksioną, niepewną siebie i swoich możliwości dziewczyne? Czy odważną , pewną siebie, mega , mega , mega szczęśliwą, spełnioną matke i kobiete , która stawia na rozwój. Ja? Zdecydowanie te drugie. Dużo czasu musiało minąć abym wiedziała co chce osiągnąć w życiu. Nie idę za głosem znajomych czyli ,,chodż na imprezę'' , znajomi są a póżniej ich nie ma. Kto będzie zawsze ? RODZINA. W szczególności dziecko i partner, który wspiera Cie każdego dnia, każdego poranka mówiąc ,,możesz wszystko , zawojujesz swoim życiem jeśli tylko chcesz'' a dziecko swoim uśmiechem , gestami , buziakami i okazywaniem uczuć w Twoją strone co daje Ci kopniaka do działania , bo wiesz , że masz dla kogo życ, dla kogo zmieniać świat i iść po jeszcze więcej aby żyło Wam sie lepiej,

,,Wilki nie przejmują sie tym, co sądzą o nich barany.''

Tak jak pisałam we wstępie - znajomi są a po chwili ich nie ma. Przykład? Masz większe ambicje, wyższe cele , idziesz po to czego pragniesz aby żyło Ci sie lepiej, wtedy oni znikają , albo za przeproszeniem obrabiają Ci tyłek, albo usłyszysz czasem głupi komentarz. Nie warto zwracać uwagi , tymbardziej brać tego do siebie a co dopiero poddawać się, bo ktoś coś powiedział, bo gdy Ty bedziesz na szczycie oni będą dalej na tym samym etapie ( o ile można to tak nazwać ) w swoim życiu. Dlaczego ? STRACH. Bo się boją zmienić coś w swoim życiu, tego co powiedzą znajomi i po prostu nie wierzą w siebie. Nie mają oparcia w kimś lub samozaparcia i powiedzieć I CAN.

 ,,I will win. Maybe not today or tommorow, but one day  I will win."

Dużo historii , przeżyć, niemiłych sytuacji, lepszych i gorszych doświadczeń aż wkońcu powiedziałam DOSYĆ. Żyje po to aby być szczęśliwa, rozwijać się, smakować życia, doświadczać nowych rzeczy, zapewnić dobrą przyszłość sobie i dla dziecka. Nie zmarnuje tej szansy od Boga jaką jest DAR ŻYCIA. Nie wszystko przychodzi odrazu. Trzeba zapieprzać aby coś osiągnąć , nie siedzieć z założonymi rękoma , aż samo przyjdzie , bo tak niestety nie będzie. Jak sobie tłumacze moje gorsze czasy ? Zawsze musi być gorzej aby było póżniej lepiej. Teraz jest dobrze. Jednak mi to nie wystarcza. Wiem , że stać mnie na jeszcze więcej, że to dopiero początek.  Gdy Ty siedzisz ja sie rozwijam. 

Przedstawiam Wam dwóch przystojniaków , którzy dają mi siłe i motywacje do działania. W rodzinie i miłości moc!