Ah te Walentynki, Walentynki :) Dzień zakochanych! Mieliśmy wczoraj przezabawną sytuację, z racji tej, że kończę liceum zaocznie, miałam zjazd. Mąż postanowił zrobić mi niespodziankę i przyjechał po mnie do szkoły, chciał mnie zabrać na obiad, a tu niespodzianka, dzwoni do mnie , gdzie ja jestem ?
A ja postanowiłam ukrócić zajęcia o godzinkę i z koleżanką wyszłyśmy wcześniej. No to niespodzianka , rzeczywiście sie udała :) W domu sie spotkaliśmy , po obiedzie poszliśmy na zakupy a na kolację do pizzeri ,,Siciliana'' (polecam :) ).
Dzisiaj świętowaliśmy 4. urodziny mojego siostrzeńca, Urodziny odbyły się w sali zabaw ,,Chochlik''. Dzieciaki wybawiły się na maxa, milion zabawek, atrakcji, napewno wrócimy tam nie raz! Dzisiaj na naszym fanpage`u mieliście okazję zobaczyć zdjęcia naszego drugiego śniadanka, przepis znajdziecie na blogu Rzorzy >TU<.
Chciałabym także bardzo podziękować MartynieG. , że w swoim poście zaprezentowała nasz blog. Pozdrawiamy! LINK >TU<
A ja Zapraszam Was do oglądania zdjęć, obserwowania i komentowania, Trzymajcie sie! :)
Ależ było zabawy ;) Teraz jesteśmy na takim etapie, że Walentynki to nie tylko dzień spędzony z drugą połówką ale też naszym malutkim serduszkiem :)
OdpowiedzUsuńA gdy szczęśliwe dziecko- to i my jesteśmy szczęśliwi :)
www.MartynaG.pl
Słodziaszna żyrafa :) Jejku powoli zaczynam zapominać, że dzieci były kiedyś takie małe ;)
OdpowiedzUsuńWidać, że zabawy było co nie miara. My tez mamy w planach wybrać się do małpiego gaju. Choć Oli ma już przeszło rok, to jeszcze nie było okazji. :)
OdpowiedzUsuńFajnie spędziliście Walentynki. ;) Uwielbiam pizzę.