piątek, 9 stycznia 2015

matura to bzdura..

  
Matura to bzdura, ale uczyć sie trzeba! Dziś wkońcu wypożyczyłam lektury , aby przypomnieć sobie o czym były książki , które będą na maturze. Trzeba kiedyś zacząć przygotowania do matury.
Jestem przerażona na samą myśl o niej, stres mnie chyba zje.. Mam nadzieje, że pójdzie w miare ok. W tym roku nowa matura, ponieważ mój rocznik jest już jako pierwszy na nowej podstawie programowej, jak to mówią nauczyciele jesteśmy ,,króliczkami doświadczalnymi'' , więc możemy spodziewać się niełatwej matury :) Matura jak to mówią jest egzaminem dojrzałości, daje nam wiele możliwości i otwiera nam wiele drzwi , aby iść dalej, Co chciałabym dalej ? Jaki kierunek? Nie mam bladego pojęcia.. Napewno na liceum nie zakończy się. Mój syn musi być ze mnie dumny :) 

A co poza tym ? Beznadziejna pogoda.. jest chlapa , nic sie nie chce, jakiś leń mnie złapał. Dobrze , że święta sie już skończyły, były już trochę męczące. Jutro musze wyskoczyć po prezent dla taty , który ma w niedziele urodziny. Ulubiony dziadek mojego Kubusia, na jego widok jest taki szczęśliwy, jak tylko go widzi odrazu śmieje sie :) Ja dziś już padam na twarz, jestem bardzo zmęczona, mój maluch na szczęście już śpi, więc mam chwile dla siebie. Jest coraz bardziej żywy, nie usiedzi w miejscu, im większy tym wiecej uwagi trzeba mu poświęcać, cudaczek mały :) 
Lece zrobić sobie ciepłe kakao i jakaś kolacyjke :) Trzymajcie sie :)





1 komentarz:

  1. Nie ma co się stresować nową podstawą programową. Ja pisałam jako pierwszy rocznik maturę z matematyki i jakoś większość osób sobie poradziło. Więc będzie ok... a co do kierunku studiów to przejrzyj sobie ofertę programową. Bo czasem sama nazwa nie mówi wszystkiego i potem można się rozczarować. Bardzo fajny blog. Będę wpadać częściej. Pozdrawiam

    http://mitt-nye-liv.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń