Kiedy słońce grzeje jak szalone, nie potrafimy wysiedzieć w domu! Pakuje torbe, ubieram małego, ogarniam siebie i lecimy na pobliski plac zabaw , lub na długi spacer. Radość z zabawy i moja chwila relaxu :)
Pierwsza zabawa w piaskownicy za nami. Za oknem dzisiaj szaro i ponuro, w tą parszywą pogodę , aż chce sie wpuścić troche słońca i ciepła chociaż na blog. Pierwsza nasza wiosna. Dzisiaj dzień nie dość , że ponury to i marudny. Przebiły nam sie 2 ząbki i wygląda na to , że idą kolejne, więc Kubuś daje poznać po sobie, że uśmiech niedługo będzie pełen bialutkich ząbków!
Muszę Wam powiedzieć, że dzielnie trzymam sie diety. Jeszcze nie złamałam się słodkościom i innym pokusom. Kolejny post będzie o moim przykładowym jadłospisie dnia. Pokażę Wam kilka smakołyków , sałatek, które przygotowuję sobię i napiszę przepisy. A jak Wam idzie ,,Misja szczupła mama'' ?
Slonko pieknie sweci, u mnie dzis pogoda sie popsula;)
OdpowiedzUsuńU nas dziś też chyba było ładnie, chyba bo nawet nie wyszliśmy na zewnątrz bo jak się zabrałam za porządki w szafach to mi do wieczora zeszło :)
OdpowiedzUsuńMamy identyczne zabawki do pisaku :)
Kubcio od chrzestnej na Wielkanoc dostał, chyba Pepco :P
UsuńJaki fajny chłopczyk :) Zapraszam do siebie http://kaszka-z-mlekiem.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńJaki on zadowolony ;-)
OdpowiedzUsuńWitamy w klubie bo i u nas ząbkowanie. Zosia wydobywa tyle śliny...;-)
O tak, z całego dnia uzbierać to morze można zalać !
Usuńu nas pogoda piekna, chcoiaz od jutra ma byc brzydko, no ale... zobaczymy!
OdpowiedzUsuńprześliczne obuwie chłopięce, no i jeszcze piękniejsze zdjęcia ;) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń