poniedziałek, 2 marca 2015

Gadżety cz.II




 1.Pojemnik na mleko. Bardzo przydatny podczas spacerów, wypadów. Na początku zabierałam ze sobą całe opakowanie mleka, następnie w Rossmanie znalazłam saszetki z jedną porcją mleka, jednak postanowiłam zakupić takie opakowanie firmy ,,Baby ono'' nie zajmuje dużo miejsca i możemy wziąć ze sobą 4 porcje mleka :) Polecam!

 2.Krzesełko do karmienia. My postawiliśmy na firmę ,,Kids Play'' dostępne np. na allegro. Regulowane oparcie, zdejmowany stoliczek , pod krzesełkiem koszyczek np. na grzechotki. To chyba najlepszy zakup jaki dokonałam.
3.Krzesełko, bujaczek, leżaczek 3w1. Te cudeńko służy dla Kuby od samego początku. Te krzesełko dostał od chrzestnej. Jesteśmy z niego bardzo zadowoleni, regulowane oparcie. Może służyć jako bujaczek, leżaczek lub krzesełko. Dodatkowo ma wibracje. Firma Fisher Price. Do niego są zawieszki, jednak już u nas są zdjęte , bo Kubusia nie interesują :P 



 4.Karuzela Fisher Price ,,Rain forest''. Kubuś do dziś nie może sie przy niej opanować, ile radości gdy te zwierzątka wkoło sie kręcą! Mamy 3 melodyjki, i odgłos przyrody. 2 stopnie dźwięku + podświetlany obrazek.
5.Blossom farm- projektor+kołysanka. Ma czujnik, który przy głośniejszym odgłosie np. kichnięciu, trzask drzwi itp. automatycznie włącza melodię. Czuły na dotyk, gdy Kuba w nocy sie budzi, lub wierci dotknie projektora i odrazu się włącza, nasz budzik :)

6.Podgrzewacz do mleka Tigex- Bardzo praktyczny, z rana wstaję i przygotowuje mleko nie wychodząc z pokoju. Bardzo szybko nagrzewa się , więc nie zajmuje nam przygotowanie mleka dużo czasu. Polecam !


7.Nawilżacz powietrza- HB UH 1020 - Korzystamy z niego wspólnie, przed snem włączam go aby lepiej nam sie spało. Mokry ręcznik na kaloryferze nie będzie tak skuteczny jak elektryczny nawilżacz powietrza.Dzięki niemu możemy zachować w pomieszczeniu właściwy poziom wilgotności.

A wy jakie posiadacie gadżety  ułatwiające życie na co dzień :)?



Wczoraj skończyliśmy 8 miesiecy !!! :)

10 komentarzy:

  1. Boże źle ze mną! Karuzeli nie mam (żałuję) krzesełka do karmienia nie mam (żałuję), nawilżacza do powietrza nie mam (oj bardzo żałuję)! No żałuję ale przy następnym dziecku będę mądrzejsza ;)

    pozdrawiamy, MG

    OdpowiedzUsuń
  2. Karuzelę Gad miała w nosie ;) Podgrzewacza używałam krótko, bo na dłuższą metę okazało się, że lepiej mi z termosem.

    OdpowiedzUsuń
  3. Pojemniki na mleko to zbawienie dla mam karmiących butlą. Ja miałam chyba z Aventu i później super przydały się do przechowywania zupek, które gotowałam. Podgrzewacz też był świetnym nabytkiem, a nawilżacza używamy cały czas w okresie jesienno-zimowym. Fajnym gadżetem jak dziecko zaczyna dostawać np jabłuszko jest taki uchwyt z siateczką do której wkłada się owoc lub warzywo. U nas też często korzystaliśmy z chusty lub jak chłopcy byli więksi z mai tai'a.

    OdpowiedzUsuń
  4. Musze sobie kupić ten pojemnik. Są w rosmanie czy zamawialas przez internet?

    OdpowiedzUsuń
  5. hehe wdzę, że moje rady się przydały :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pojemnik na mleko najbardziej :) wczesniej nawet nie pomyslalam o tym zeby kupic ;p

      Usuń
  6. Szkoda, że gdy ja byłam mała takich bajerów nie było:P

    OdpowiedzUsuń
  7. za nawilżaczem już długo się oglądam :) poprzyglądam się też temu :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Krzesełko 3 w 1... mamy takie samo tylko w innej kolorystyce -bardzo dobrze się sprawdza :-)
    Dzieci mamy w podobnym wieku, moja jutro kończy 7 miesięcy :-)
    Pozdrawiam!
    www.rodzinka2plus2.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń