Ta zima troche taka byle jaka :) Mógłoby być troszke mrozu, wtedy nie byłoby tej chlapy na ulicach :)Weekend udany, rodzinny i pracowity.W czwartek Kubuś pierwszy raz usiadł podciągając sie , ach ta radość w jego oczach ! Sobota była pracowita ,,Na Bielskiej'' , i przepyszna, Amerykańskie Burgery megaa..! Niedziela w gronie rodzinnym :) Smaczna karpatka, ale to przy nastepnej notce wstawię zdjęcie, bo nie miałam kiedy zrzucić. A u nas ząbkowanie płacz ze śmiechem w jednym :) Kuba dzielny jest.
Już robimy pomału plany co do mieszkania, wiemy jak chcemy zeby wygladalo. Jaki układ pomieszczeń, rozkład mebli, kolory ścian :) Trzeba znależć tylko kogoś kto zrobi nam projekt aby po zimie zacząć budowe i oczywiście firmę budowlana , ale już jedną mamy na oku. Jestem taka szczęśliwa z tego powodu :) Oczywiście nie obejdzie sie bez pomieszczenia z bawialnią dla Kuby :) Będzie miał swój kącik <3 Ostatnio wyczytałam na forum , że powstał polski internetowy sklep F&F rzeczy są naprawde bardzo fajne, ale dlaczego tak mało?! W grudniu czeka nas szał świątecznych zakupów, prezenty, ubraanka dla Bubcia, tatko pewnie coś kupi, już nie wspominając o mamuśce :P
Bedą wspaniałe święta, a w ten weekend już zapusty, bawimy sie ,,Na Bielskiej''.
Miłego dnia Wam życzę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz