O mnie


SOUNDLYMALINKA



21-letnia mama , 3 letniego Kubusia. Młoda matka po przejściach, która motywuje kobiety do zmian w swoim życiu i poszerzaniu swoich horyzontów. Mój sposób na pomoc innym, spełnianiu siebie, pokazaniu światu, jak ważny jest samorozwój i wiara w siebie. Wpisy ukazują życie codzienne, chwile słabości, jak wyjść z problemów, porady macierzyńskie oraz jak dobrze zjeść i mieć dystans do siebie.  Wymagam od siebie bardzo dużo, jestem osobą pracowitą, spełnioną jako matka i kobieta a to dzięki zmianom jakie zrobiłam w życiu po nieciekawej przeszłości , którą nazywam błędami nastolatki. Pokazuję jak można polepszyć stan życia, aby być szczęśliwym , mimo błędów z przeszłości. Jak sprawić , aby każdego ranka wstawać o świcie? 
Pasje, które od zawsze towarzyszyły w moim życiu to muzyka i fotografia. Efekty muzyczne można zobaczyć w 4 edycji programu ,,Disco Star''. Efekty zdjęć w każdym poście tego bloga , oraz w zakładce ,,Portfolio''.





1 komentarz:

  1. Wow, faktycznie jesteś młoda. Byłaś osiemnastoletnią mamą. Nie oceniam tego negatywnie. W życiu spotkałam się z dziewczynami, które same mówiły, że "zaliczyły wpadkę" i były nieletnie, a mimo tego odnalazły się w macierzyństwie, nawet samotnym, świetnie. Znam też starsze kobiety, które zostały matkami świadomie i planowanie, i często to ich przerosło, chciały jak najszybciej oddać dziecko do żłobka, wrócić do życia. Oczywiście to nie jest regułą, życie zna różne scenariusze, ale wiem jak ludzie reagowali na mnie, gdy w wieku dwudziestu dwóch lat podjęłam decyzję, że chcę być matką. Wielu znajomych pytało się czemu nie chcę zaczekać, czemu nie chcę się jeszcze pobawić, wyszaleć. Dziś cieszę się, że nie zwlekałam, bo udało mi się zajść w ciążę dopiero teraz, po ponad dwóch latach starań, tak więc, gdybym czekała do ukończenia szkoły (mnie też sięgnęły błędy nastoletnie i przez to dopiero teraz robię liceum), rozpoczęcia studiów, czyli do takiej trzydziestki, to być może nigdy już mamą bym nie była.
    Podzielam twoją pasję, jeśli chodzi o fotografię. Muzykalna jednak nie jestem. Wolę amatorskie pisarstwo.
    Pozdrawiam i trzymam kciuki ;-)

    OdpowiedzUsuń